Miłość do dzieci
Wracasz zmęczony do domu, przed Tobą podskakujące dzieciaki. Masz wrażenie, że chyba każdego powyrzucasz, marzysz o chwili spokoju. Czy faktycznie nie chcesz ich widzieć? Przecież od nich bije taka radość, chęć przytulenia się. Nie ma szans, rozbierasz wierzchnie odzienie i przytulasz każdego z nich.
Wspólna kolacja, kąpiel i znów dzień dobiega końca. Czy nie myślałeś o zmianach, czasem marzymy by chociaż na chwile zniknąć, oderwać się od rzeczywistości. Z zamyślenia wyrywają się okrzyki dzieci. Wspólne wołanie chórem, bajka, bajka tato.
Czy nie łamie Ci się serce? Zapewne każdemu, może większości, umęczony, prawie śpiący zabierasz się za czytanie, czytanie o miłości na dobranoc. Dzieciaki zapadają w spokojny sen, promienieją na buziach, a Ty spokojnie możesz usiąść i przyglądać się na swoje dzieci, które kochasz nad życie. Pomimo ciężkich dni odnajdujesz czas, by okazać zainteresowanie, by dać trochę siebie.
Jeszcze jedno spojrzenie, uśmiech, zgaszone światło, wychodzisz i zamykasz drzwi. By małe istoty wypoczęły i pogrążyły się w odległym świecie snu. Miłość i dzieci to najpiękniejsze co może spotkać dorosłego w swoim życiu.
Najnowsze komentarze